środa, 11 lipca 2012

kolejny dzień

Patrzę na tytuł mego bloga i usmiecham sie. Nieglupia-owszem,ale niekiedy glupio postepujaca czy mniemądrze się zachowujaca. Niebrzydka, ale nie zawsze ponetna dla oka;-)Zresztą uroda to rzecz względna i pewnie jako miłośniczka piekna pewnie do tematu powróce.
Wiec nieglupia, niebrzydka (chyba),ale z cała pewnoscią leniwa!!!Wstał nowy dzień, całkiem ładny dzień, pogodny, niosacy ze soba zapach lata, a ja się czuje jak brzydki pryszcz na jego złocistym obliczu.
Pierwsza rzecz to lista spraw do załatwienia:
wizyta w banku- grrrr
napisanie pisma urzedowego-przeterminowanego o ...lepiej nie myslec;-(
wizyta na poczcie- 2 rzeczy do wysłania
zrobienie polewy na ciasto marchewkowe, które stoi sobie w piekarniku i stygnie
a pzrede wszystkim UMYCIE GŁOWY
Jest to czynnośc której bardzo nie lubie. Oczywiscie ktos mógłby mi doradzic,żebym jej nie myła-ale skutki z czasem stałyby sie opłakane, lub żeby isc do fryzjera, który za mnie wykona te niewdzięczne zadanie,ale zal mi kasy. W wakacje zdecydowanie mam jej mniej, co upośledza małe przyjemności dnia codziennego;-(
Druga rzecz, która ciniem się sciele na ten lipcowy poranek to fakt,że moja córka wymusiła na mnie poznanie jej chłopaka, którego istnienia najchetniej nie przyjęłabym do wiadmości;-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIły Gościu;-).Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję,że zostawisz po sobie dobre wrażenie.Jeżeli chcesz cos napisac zaprszam,ale jeżeli chcesz sie tylko wyładowac, wysmiac czy obrazic kogos, to nie jest właściwe miejsce. Życze dobrego dnia lub nocy;-)